17.11. 2011 godz. 21.00 1500 m2 do wynajęcia SAMOKHIN BAND
Samokhin Band to energetyczna mieszanka jazzu, funky, ska, starego, dobrego rock'n'rolla oraz wschodniego folku wzmocniona mocnym rockowym brzmieniem. Do tego dochodzi rosyjska charyzma i kozacka energia – jednym słowem słowiański szanson.
Samokhin Band łódzki polsko- rosyjski zespół, który powstał w 2008 roku z inicjatywy Pavla Samokhina, pochodzącego z Rostowa nad Donem. Pavel wnosi do muzyki zespołu nie tylk...o dźwięki trąbki, której jest wirtuozem, i schrypnięty wokal, ale – przede wszystkim – owo „coś”, co stanowi o niezwykłości i niepowtarzalnej aurze spowijającej wszystko, co mieści się na pięciolinii i poza nią.
A oto, co sam Pavel Samokhin pisze o muzyce i swoim bandzie:
„Na początku tej historii był swing. Nosiłem go w sobie od zawsze.
Później pojawiło się latino, funk i rock'n'rollowa ekspresja. Wyobraźcie sobie cztery gramofony, grające naraz różne gatunki muzyki. Teraz dodajcie do tego piąty gramofon. To folk. I, co? Jeśli udało się Wam spleść to wszystko w jeden wątek, to usłyszycie wcześniej nieznany styl - Samokhin Band. Logika absurdu doprowadziła nas do cudownych urodzin - oto, jesteśmy!
Krytycy jednym głosem powiedzieli, że ten noworodek nie ma szans na przeżycie: tym samym potwierdzili nasze istnienie - dziękujemy.
Każdy z nas jest z innej czasoprzestrzeni kulturowej. Łączy nas to, że jesteśmy dziećmi socjalizmu i postsocjalizmu. W każdym z nas siedzi dysydent i zarazem podległy mu wykonawca. Każdy z nas jest po części rezydentem szpitala wariatów z kart powieści Bułhakowa czy Pelewina.
Tylko wiara w Muzykę daje nam poczucie realności.
Energia - produkt naszego spalania na scenie przy udziale muzyki, ma kolor naszej podświadomości. Złamana barwa głosu + łamana polszczyzna doprawiana rusycyzmami = złamane serce i złamana dusza. Tego możecie się spodziewać słuchając nas. Czy warto? A warto czytać Bułhakowa?”
Zespół ma na swoim koncie ponad 700 koncertów w kraju i za granicą.
powrót