główna | o festiwalu | program | miasta | maly sputnik | inne wydarzenia | konkursy | archiwum | kontakt |
Organizator wystawy – Rosyjskie Centrum Nauki i Kultury w Gdańsku
Miejsce – Kinoteka
...W życiu – z wiekiem – zaczynasz rozumieć wartość człowieka myślącego.
To jest ogromna zwyciężająca siła.
Wszystko ulega zniszczeniu: młodość, urok, namiętność
- wszystko starzeje się i znika.
Jedynie myśl nie ginie i piękny jest ten człowiek,
który niesie ją w sobie przez życie.
W. Szukszyn
Wasilij Szukszyn pozostał w naszej pamięci jako utalentowany pisarz, reżyser,
aktor. Szukszyn urodził się w 1929 roku w syberyjskiej wsi Srostki. Jego życie od
początku nie było łatwe. Głód ciężkich powojennych lat wielu wiejskich chłopców
wygnał do miasta. Zaczynałem mając siedemnaście lat, kiedy wczesnym rankiem,
wiosną, wychodziłem z domu – wspominał Szukszyn, - ...Matka odprowadziła
mnie za wieś... Usiadła na ziemi i rozpłakała się.
W wieku 25 lat zdawał do Ogólnokrajowego Państwowego Instytutu
Kinematografii (WGIK), Szukszyn posiadał już duże doświadczenie życiowe.
Pracował jako robotnik fizyczny, ślusarz, budowlaniec, dyrektor wiejskiej szkoły.
W Instytucie Kinematografii studiował w pracowni znanego reżysera radzieckiego
M. Romma. Właśnie Romm był za tym, żeby Szukszyn dostał się na uczelnie.
Romm mówi o nim:
To bez wątpienia jest człowiek utalentowany...
On jest niezależny – a to cecha talentu.
Szukszyn zawsze z wielką wdzięcznością wspominał swojego nauczyciela:
Ja w ogóle uważam, że nie można nauczyć się pisać, ja bym raczej nie został
pisarzem, gdyby nie Instytut (WGIK). Pod tym względem Michaił Romm jest po
prostu moim ojcem chrzestnym. Zmuszał nas do pisania etiud, wysyłał nas po
Moskwie po spostrzeżenia i obserwacje, dużo rozmawiał z nami o literaturze.
Romm wychowywał nas na Puszkinie, Tołstoju, Dostojewskim, uczył porównywać
nawet pierwsze swoje próby z wysokimi wzorcami rosyjskiej beletrystyki.
Za czasów studenckich Szukszyn opublikował swoje pierwsze opowiadania.
Pozostawił dwie powieści, dużo opowiadań, nowel, sztuk. Temat wsi jest stale
obecny w jego utworach. Albo pamięć o młodości jest chwytna, albo tok myśli
jest taki, ale za każdym razem rozmyślania o życiu doprowadzają mnie do wsi-
mówił Szukszyn.
Rozwój talentu literackiego Szukszyna uważne obserwowali wybitni rosyjscy
pisarze L. Leonow, M. Szołochow, A. Twardowski.
Zbiory publicystyki Szukszyna "Moralność jest Prawdą" oraz "Pytania do
samego siebie", opublikowane 6 lat po jego śmierci, wywołały wielkie
zainteresowanie czytelników i krytyków. Ale największe uznanie Szukszynowi
przyniosła praca w kinie. W ciągu swojego krótkiego życia zagrał w 24 filmach.
Ostatnie dwa filmy Szukszyna "Piecki-ławeczki" oraz "Kalina czerwona", w
których wystąpił jednocześnie jako scenarzysta i jako reżyser oraz wykonawca
głównych ról okazały błyskawicznym wzlotem do ogólnonarodowego uznania.
Czy nie na próżno Szukszyn dzielił swój talent pomiędzy literaturą a kinem? Nad
tym, widocznie, nie raz sam się zastanawiał. W jednym z ostatnich wywiadów
powiedział:
Ja dużo przegapiłem w życiu i dopiero teraz uświadamiam to sobie... Chyba będę
musiał z czymś się pożegnać, albo z kinem, albo z teatrem, albo z grą aktorską...
Pozostaję ze stosem czystego papieru.
Oczekują ode mnie wielkiej powieści i kilku zbiorów opowiadań...
Dwa i pół miesiąca później, 2 października 1974 roku, Wasilij Szukszyn zmarł na
ostrą niewydolność serca podczas planów filmowych "Oni walczyli o Ojczyznę".
Miał 45 lat. Pozostawił wiele niespełnionych planów, wśród nich również
marzenie o nakręceniu filmu o buntowniczym kozackim przywódcy XVII wieku
Stiepanie Razinie na podstawie własnego scenariusza.
Do dzisiaj książki Szukszyna i jego utwory kinowe wzruszają nas. Rzeczywiście:
myśl nie ginie, i pięknym jest ten człowiek, który niesie ją przez całe życie, jak
mówił Szukszyn.
Opracowanie: Karina Makarewicz
Tłumaczenie: Aleksandra Klimkiewicz