Media o festiwalu

W niedzielę zakończył się 3. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską”. Była to najlepsza edycja we wciąż krótkiej historii imprezy.
Anna Kilian, „Lekarze pod specjalnym nadzorem oraz uniwersalny głód uczuć”
Rzeczpospolita, 17.11.09


Tygodnie i przeglądy kina rosyjskiego odbywają się praktycznie w każdej części świata. Ich organizacją nie bez pomocy państwa zajmują się różne narodowe struktury. Tego rodzaju wydarzenia przyciągają przede wszystkim rosyjską diasporę, rozproszoną po całej planecie. Unikalność „Sputnika” leży nie tylko w rozmachu tej imprezy, ale i w tym, że jest ona organizowana przez stronę polską (niedawno festiwal zaczął otrzymywać wsparcie Ministerstwa Kultury Federacji Rosyjskiej, które przeznaczyło na ten cel 1 milion rubli). Budżet Festiwalu według naszych szacunków jest bardzo skromny – 150 tys. dolarów. Przegląd organizują i prowadzą polscy entuzjaści.
Larisa Maljukowa
Novaja Gazieta, 16.11.2009


Rozmach przedsięwzięcia to najlepszy dowód na to, że rusofobia zaczyna ustępować rusofilii.
Robert Leszczyński,„Przelot i odlot”
Wprost, 8.11.09


(...) Pierwsze wydanie Festiwalu Filmów Rosyjskich Sputnik w warszawskim Pałacu Kultury cieszyło się wielkim powodzeniem, o czym świadczy choćby 16 tysięcy sprzedanych biletów. Rok później sukces był jeszcze znaczniejszy. Festiwal - zaprezentowany również w kilku największych polskich aglomeracjach – zgromadził ponad 55 tys. widzów. W tym roku będzie ich pewnie jeszcze więcej, bo trzecia edycja festiwalu trafi do ponad 20 miast. Nic zatem dziwnego, że ze Sputnika nad Warszawą zmienił nazwę nad Sputnik nad Polską.
Lech Kurpiewski, „Lekarze, bikiniarze i kamienny łeb”
Newsweek, 8.11.09


I znów nadleciał Sputnik ze Wschodu. To będzie już trzecia edycja świetnie pomyślanego festiwalu, dzięki któremu odradza się zainteresowanie polskiego widza klasyką kina radzieckiego i nowymi propozycjami kinematografii rosyjskiej.
Anna Kilian, „Bikiniarze i gońcy”
Rzeczpospolita, 6.11.09


Festiwal Filmów Rosyjskich Sputnik nad Polską – impreza obowiązkowa dla wszystkich kinomanów, która w ubiegłym roku zgromadziła 20 tys. widzów.
Trybuna, 5.11.09


„Sputnik” przywrócił nam kino rosyjskie.
Beata Kęczkowska, „Kino, szampan i kawior”
Gazeta Wyborcza, 5.11.09


„Sputnik” pomaga odkrywać twarze rosyjskiego kina: tego sprzed lat i tego najnowszego.
Wojciech Kałużyński, „Mistrzowie kina i mistrz bokserski”
Dziennik Gazeta Prawna, 5.11.09


Program Festiwalu został pomyślany tak, żeby każdy kinoman znalazł w nim coś dla siebie.
Elżbieta Ciapara, „Uwaga na Sputnik!”
Film, 1.11.09

Copyright 2009 © Sputnik nad Polską