• Box Aleksandra Sokurowa
• Box Grigorija Kozincewa
• Box Aleksieja Germana
• patroni

Złota Kolekcja Filmów Sputnika

BOX Aleksieja Germana :

Maj 2012

1. Dwadzieścia dni bez wojny
reż. A. German, 1976
Historia oparta na doświadczeniach samego Konstantina Simonowa, który był autorem scenariusza. Jest to opowieść o korespondencie wojennym, który dostaje dwudziestodniową przepustkę na wyjazd do Taszkientu, aby odwiedzić rodzinę poległego na wojnie kompana oraz wziąć udział w zdjęciach do filmu na podstawie własnych opowiadań. W tym krótkim czasie udaje mu się także przeżyć miłość…Czyli po prostu udaje mu się przeżyć tytułowe dwadzieścia dni bez wojny.



2. Mój przyjaciel Iwan Lapszin
reż. A. German, 1984
Akcja filmu rozgrywa się w okresie Wielkiej Czystki bardzo dramatycznego okresu w dziejach Rosji. Te właśnie wydarzenia są tłem dla historii przedstawionej przez Germana.
Reżyser podjął zakazany w kinie radzieckim temat, tworząc tym samym dzieło, które możemy zaliczyć do jednego z największych dzieł filmografii rosyjskiej. Film jest prawie pozbawiony fabuły, jego głównym bohaterem jest tytułowy Iwan Łapszy, szef milicji, który targają sprzeczne emocje i przed którym piętrzą się trudne wybory. Jego całe życie skupiało się na sumiennym wykonywaniu obowiązków służbowych... wtedy nagle pojawiła się piękna aktorka, tak jednak odrzuciła ofiarowane przez niego uczucie.



3. Próba wierności
reż. A. German, 1971
Debiut filmowy Germana, nakręcony w 1971, jednak z powodu cenzury na ekrany trafił dopiero 1985 roku. Zarzucono mu deheroizację radzieckich bohaterów wojennych a wewnętrzny konflikt bohatera za fałszywy. Jednak z dzisiejszej perspektywy wartości, które zablokowały film na 14 lat są najcenniejsze.
Okres II wojny światowej. Łazariew cudem uniknął śmierci przez rozstrzelanie, po tym jak udowodniono mu współpracę z wrogiem. Zostaje jednak wystawiony na próbę, ponieważ jego kompania jest odcięta od świata, bez dopływu żywności musi zrobić napad na niemieckie transporty. Ponieważ hitlerowcy dobrze go znają nie wzbudza podejrzeń…Jednak czy można zaufać osobie, która już zdradziła?