Gatunek: dramat Reżyseria: Aleksandr Łungin Scenariusz: Aleksandr Łungin, Siergiej Osipjan Zdjęcia: Wsiewołod Kaptur Muzyka: Stanisław Smirnow Montaż: Władisław Kaptur, Muharam Kabułowa Producent: Wioletta Kreczetowa. Siergiej Osipjan, Paweł Łungin, Siergiej Stern. Dmitrij Gorelik, Jewgienij Panfiłow Produkcja: Address Film
Rok: 2019 Czas: 120 min
Nagrody: 2019 Nagroda za reżyserię (Aleksandr Łungin) i Najlepszą rolę męską (Aleksandr Kuzniecow) na ORFF „Kinotawr” w Soczi Obsada: Aleksandr Kuzniecow, Aleksiej Filimonow, Fiodor Ławrow, Jewgienij Sytyj, Jelena Machowa, Aleksandr Topuria, Maria Bolszowa, Sejdułła Mołdachanow, Sebastian Bugajew
Najlepsze amerykańskie kino w wydaniu rosyjskim! Aleksandr Łungin – syn słynnego reżysera Pawła Łungina, zarazem współscenarzysta ostatnich filmów ojca – nawiązał w „Wielkiej poezji” zarówno do wczesnej twórczości Quentina Tarantino, jak i dzieł nieżyjących już swoich rodaków Aleksieja Bałabanowa i Siergieja Bodrowa młodszego (dylogia „Brat”, „Córki mafii”). Bohaterami swej opowieści uczynił dwóch młodych mężczyzn, którzy po powrocie z konfliktu w Donbasie znajdują pracę jako ochroniarze w prywatnej firmie. Do ich obowiązków należy przede wszystkim eskortowanie transportów z pieniędzmi do i z banku. Los sprawia, że pewnego dnia stają się świadkami napadu: Wiktor zachowuje się w stu procentach profesjonalnie, za co zostaje później odpowiednio nagrodzony, Liocha, który nie wyleczył się jeszcze z wojennych traum, zwyczajnie tchórzy. To dramatyczne wydarzenie sprawia, że relacje między przyjaciółmi zostają wystawione na ciężką próbę, lecz z drugiej strony pozwala im także spojrzeć w głąb siebie i podjąć ważkie decyzje dotyczące jutra. Trudno jednak budować stabilną przyszłość, gdy nie są jeszcze pogrzebane demony przeszłości. Próba charakteru, jakiej obaj zostają poddani, ma niezwykle wysoką cenę. Łungin w swej drugiej pełnometrażowej fabule (po „Akcie natury” z 2010 roku) wykorzystuje kino gatunkowe do sportretowania kolejnego straconego pokolenia w dziejach Rosji. Pokolenia naznaczonego piętnem wojny, po powrocie z której nikt nie wiwatuje na cześć jej weteranów.